Misja na wesele
i nie tylko

„Każda poważna firma – poważnie traktująca swoją profesję, oferowane usługi i produkty oraz na poważnie licząca się z dobrem ludzi, którym służy – dobrem swoich klientów – wcześniej czy później staje przed koniecznością postawienia sobie tego właśnie pytania: Dokąd zmierza? Jakie wartości chce rozwijać i propagować?”. Takie pytania stawia Sylwek Laskowski, lider Grupy Double Wings na firmowej stronie naszej grupy. Myślę, że warto się nad tym zastanowić szukając dobrego wodzireja czy zespołu na własne wesele. Czy szukasz sprzymierzeńców i doradców w tej weselnej przygodzie? Czy chcesz mieć tylko wykonawców programu, którzy podają swoją stawkę, określają zasady i przyjeżdżają „odbębnić” swoje?
Sylwek, który jest dla nas nie tylko szefem, ale także dobrym kumplem i wizjonerem odpowiada:

„Kierunek rozwoju jest więc jasny: szukamy nowych odcieni, smaków i kształtów, szukamy nowych form i środków wyrazu, szukamy nowych estetyk, stylistyk i konwencji, szukamy nowych treści i nowego sensu treści dobrze znanych i szukamy też oryginalnych, ujmujących i niebanalnych form łączenia ich w jedną spójną i sensowną całość tak, by doświadczone przez Ciebie „frajda” i „wzruszenie” pozostawiły w Tobie trwały ślad, byś już nigdy nie był taki sam i aby zmiana, która w efekcie w Tobie zajdzie, czyniła Cię lepszym, piękniejszym, bardziej wartościowym, pogodniejszym, bardziej otwartym oraz lepiej czującym się „we własnej skórze”. Jednym słowem – bardziej szczęśliwym.”

Karol Koprukowiak
Wodzirej Double Wings