Natalia i Dawid
Come away with me
Wesele bezalkoholowe
Kultura, radość, przyjaźń, entuzjazm – to słowa które przychodzą mi na myśl gdy myślę o tej imprezie. Te elementy przeplatały się nieustannie przez cały czas jej trwania, a prym w ich realizacji wiedli sami Młodzi. Urzekała życzliwość, uśmiech i wdzięczność jakim obdarzali swoich bliskich. Nie zaniedbując parkietu mieli czas by spędzić choć chwilę z każdym z nich. A do tańca prowadzili jak mało kto. Goście nie pozostawali dłużni, by wspomnieć tylko gromko odśpiewane góralskie życzenia dla Pary Młodej i szturmowanie parkietu gdy tylko Wodzirej proponował jakiś wspólny taniec.
W tak przyjemnej atmosferze czas upływał naprawdę szybko i aż żal było wczesnym rankiem kończyć. Powolny walc „Come away with me”, od którego Młodzi rozpoczęli zabawę, wybrzmiał raz jeszcze by wymowną klamrą zamknąć wszystkie piękne przeżycia ostatniej nocy.
Natalio, Dawidzie!
Cobyście nam Młodzi długo żyli
I do wszystkich ludzi miłość mieli!
Amen! 🙂
Maciek i Hubert – Double Wings
P.S.
Lubię prowadzić imprezy na których goście entuzjastycznie reagują na proponowane inicjatywy. Jeszcze bardziej lubię gdy na podobną reakcję można liczyć o 3 w nocy jak tuż po rozpoczęciu zabawy, gdy reakcje uczestników są w pełni kontrolowane przez nich samych, gdy nic nie zaburza trzeźwości myślenia, kojarzenia oraz – co istotne w tańcu – równowagi. To urok wesel bez alkoholu. 🙂
Wodzirej Double Wings