Nasza najstarsza córka miała niedawno imieniny. Bardzo chciała z tej okazji wyprawić przyjęcie dla kolegów i koleżanek z przedszkola. Cała rodzina przygotowuje się więc do najazdu grupy małych hałaśliwych sympatycznych stworzeń – dzisiejszy wieczór na przykład upłynął pod znakiem produkcji zaproszeń. Ustalona jest data, godzina, lista gości. Przygotowane są zaproszenia.

… czyli to co najłatwiejsze za nami, zostaje cała reszta.

Oczywiste jest że impreza dla przedszkolaków powinna być bardzo precyzyjnie zaplanowana. Dobrze jest przygotować dokładny harmonogram, ustalić jakie zabawy i atrakcje nastąpią w jakim czasie, kiedy i jakie podać jedzenie, ile zostawić czasu na swobodną zabawę, obmyślić konkursy, nagrody, upominki, itp.

Pamiętam imprezy urodzinowe w czasach wczesnej podstawówki, bardzo je lubiłem. Zazwyczaj mieszkanie w którym się odbywało było specjalnie udekorowane, było sporo fajnego jedzenia (słodycze!), czasem obowiązywały jakieś przebrania. Zawsze obowiązkowym punktem programu były konkursy z nagrodami, tort, oraz eksplorowanie regałów z zabawkami jubilata.

Z czasem czar i magia takich przyjęć gdzieś się ulotniły, wszelkie przygotowywane atrakcje zaczęły kojarzyć się z dziecinadą. To chyba jest dość powszechne nastawienie. Zapraszając gości rzadko przygotowujemy się do imprezy inaczej niż pod kątem menu. Owszem fajnie jest się spotkać i po prostu pobyć razem, pogadać. Ale dlaczego by nie zrobić czegoś więcej? Dlaczego nie zaplanować czegoś wyjątkowego, co sprawi że impreza stanie się niezapomniana? Dlaczego nie zatroszczyć się o to by uroczystość miała zarysowany jakiś kierunek, jakąś myśl przewodnią, jakiś (najprostszy chociaż) scenariusz? Bo to dziecinne? Przecież dzieci są mistrzami zabawy! A więc uczmy się od mistrzów!

Co więc zrobić by Twoja impreza prywatna była niezwykła i niezapomniana? No to już zależy tylko od Twojej kreatywności. Kilka aspektów nad którymi warto się przy tej okazji zastanowić znajdziesz w artykule „Pomysły na niebanalną imprezę prywatną”.

Z życzeniami twórczych przemyśleń!

– Maciej Krysa
Wodzirej Double Wings