Orszak Trzech Króli

6.01.2011 przez kilka dużych miast w Polsce przemaszerował barwny i głośny Orszak Trzech Króli. W Warszawie w przemarszu wzięło udział kilkanaście tysięcy osób – Królowie na koniach i wielbłądzie, góralska kapela, podhalańscy pasterze z prawdziwymi owcami, przebrani za rycerzy chłopcy, dziewczynki jako dwórki, rodzice, całe rodziny a także przypadkowi przechodnie i turyści. Na swojej drodze spotkali Anioła zwiastującego Dobrą Nowinę, Diabły zapraszające do republiki Przyjemności, Heroda wypytującego o Dziecię, byli też świadkami walki Dobra ze Złem.

Tak silna grupa ludzi zmierzająca do Betlejem nie była łatwym celem dla Szefa Piekieł…
W asyście krzykliwych Diabłów, przyjaznym głosem zapraszał przechodniów do skosztowania przyjemności – obietnice łatwego życia, bogactwa bez wysiłku, samodoskonalenia, rozkoszy i braku zmartwień nie podziałały na tłumy wiernych, choć niektóre dzieci były szczerze przejęte perspektywą niechodzenia do szkoły 😉

Mimo zimna, zdartego gardła i braku choćby jednej zwerbowanej do piekła duszy 😉 – było warto! To powrót do zapomnianej nieco i wypartej z naszego wielkomiejskiego życia tradycji ulicznych jasełek. Świetna okazja do pięknego zamknięcia obchodów Bożego Narodzenia. No i możliwość rodzinnego i przyjaznego spędzenia tego wolnego już przecież dnia. Już dziś zapraszam w imieniu swoim i organizatorów na przyszłoroczny Orszak!

A na koniec jeszcze jedna dość obszerna relacja z wydarzenia:

Maciej Krysa
Wodzirej Double Wings