Opowieść trwa. Na pierwszy plan wychodzą nowi bohaterowie i nowe wątki malują obraz historii dobrze nam już znanej. Niezmiennie – ta sama wiara, ta sama ufność, to samo przekonanie i ten sam kierunek pragnień – aby odtąd już bardziej razem. Różnica jednak – ogromna! – tkwi w szczegółach i niepowtarzalności osób, które kolejne karty tej księgi słowami swej miłości zapisują.

Weselić się będziemy w Dworku na Wodoktach. Otwock Wielki gościł nas tam już kilkakrotnie. W linii natarcia drużyny Czarnych Orłów najczęstszy bywalec na weselach w tych progach – Karol Koprukowiak, znacząca postać w wodzirejskich szeregach grupy Double Wings.

Rola dowódców w rękach Pauliny i Arka. Cel wyznaczony. Kierunek znany. Strategia dopracowana w najmniejszych operacyjnych szczegółach. I choć wiemy, że na Wodokty powrócimy jeszcze nie raz, to grać będziemy jakby była to ostatnie w naszym życiu wesele.

Dużo dobra dla Was!

– Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings