Płonący parkiet
Paulina i Wojtek

O tym, że jako wodzireje Double Wings lubimy rozgrzewać parkiety i rozniecać zabawę rzucając muzyczne iskry pisałem już nieraz. Wiedzieli też o tym pewnie Paulina z Wojtkiem, bo swoje weselisko zapobiegliwie zorganizowali… w strażackiej remizie!

Wodzirej powinien działać jak sprawny harcerz organizujący solidny biwak. Po pierwsze musi zbierać z zastępowym DJ’em porządny chrust muzycznych przebojów. Po drugie mieć przy sobie krzesiwo niebanalnych pomysłów na wesele i strzelać iskrami, by płomień objął całą weselną zabawę i od początku zapalił do niej wszystkich. Po trzecie musi rozpoznawać skąd danej nocy wieje wiatr aktualnych hitów, który akurat dobrze roznieci imprezę, jednocześnie nie rozsypując jej jednym zdmuchnięciem. A potem pozostaje tylko dorzucać do ogniska parkietu przebojowe muzyczne patyczki, albo większe drwa kolejnych zabaw, kontrolując by nie przygasić całości. Można wówczas z radością obserwować jaśniejących w blasku zabawy Państwa Młodych i ich gości.Kilka wskazówek jak to zrobić i zdobyć sprawność weselnego podpalacza znajdziecie w prowadzonym przez nas kursie e-mailowym, na który możecie zapisać się już na tej stronie.

Tymczasem wyjdźmy z lasu i wróćmy do Karczewa. To tam Państwo Młodzi, którzy przed chwila zajechali wśród oklasków czarnym terenowym pick-upem, teraz tradycyjnym gestem gościnności, jak na gospodarzy przystało, stanęli w progu i dzielili chleb między wchodzących do budynku gości.

Na sali zabrzmiało gromkie „Sto Lat!” i zaczęliśmy zabawę na dobre. Sprawdziliśmy wytrzymałość parkietu i stropu skacząc, tańcząc, śpiewając, piszcząc i tupiąc – polonezem, obyrtkami, belgijką i czym się tylko jeszcze dało – po prostu robiąc radosny, weselny hałas przez całą noc. A było gorąco zanim jeszcze zagraliśmy pierwszy utwór- atmosferę podgrzały klimatyzatory, które udało się ostatecznie opanować i kontrolować temperaturę do samego końca 🙂

Paulino i Wojtku! Niech Wasza Miłość będzie jak żar ognia, którego nie ugaszą nawet największe wody! A wiem jedno – tego dnia i nocy rozpaliliście ją na dobre!

Karol&Ania

Karol Koprukowiak
Wodzirej Double Wings