Sesja nagraniowa w studio ViVi Sound

Zaczęło się od tego, że nie byłem zadowolony z jakości dźwięku nagrania ze ślubu, na którym byliśmy odpowiedzialni zarówno za oprawę muzyczną, jak i reportaż filmowy. Postanowiłem nagrać utwory w studio. A że zebraliśmy fajną orkiestrę, to też nagraliśmy przy okazji kilka innych, nie tylko ślubnych rzeczy. Ot i taka przygoda. 🙂
Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings