Wesele Agnieszki i Adriana
u Kowala
Ukuć nam trzeba siebie samych, relację z innymi i otoczenie – bliższe, dalsze i te całkiem dalekie. Kuć cierpliwie i wytrwale, nie zważając na temperaturę – momentami dla naszego komfortu nadmierną. Wszak niezależnie od tego, czy młot do ręki chwycimy, czy też rzucimy w kąt między inne narzędzia – kowalem swego losu każdy z nas pozostaje.
Wdzięczny niezmiernie, żem Was „U Kowala” w tak wdzięcznej odsłonie mógł zastać; żem się swym imieniem (jakże w Waszej historii wymownym!) na pierwszych stronicach księgi Waszego małżeńskiego życia mógł podpisać; żeście mi razem z Wami potańcować dali – życzę Wam, byście od pierwszych wspólnych dni – kuli wytrwale i z nutą finezji – póki gorące! 🙂
Niech Wam się pięknie i szczęśliwie wiedzie!
Najlepsze dla Was! 🙂
– Sylwek
Wodzirej Double Wings