Wesele Agnieszki i Piotra
Bałkanica
Bałkanica, o której przygotowanie poprosili mnie Agnieszka z Piotrem, a która bardzo wdzięcznym i niejednokrotnym echem wybrzmiała podczas ich wesela zainspirowała mnie, by z motywów w niej zawartych uczynić myśl przewodnią swoich poweselnych refleksji z tym czasem związanych.
I tak nam się ta barwność i różnorodność na jednym weselu spotkały. Naprzód w osobach samych Nowożeńców – bardzo eleganckich, kulturalnych, pełnych klasy i życiowej mądrości, a zarazem lekkich, otwartych i zadziornych w trakcie zabawy. Mieli jasną wizję swojego wesela, konkretny plan i konkretne podejście, a zarazem dystans umożliwiający płynną i elastyczną realizację zamierzeń.
Byli w fajny sposób obecni i zaangażowani, pogodnie i zdecydowanie podejmując stery inicjatyw, to znów odpowiadając na inicjatywy zainicjowane przez innych.
Owi „Inni”, to drugi z istotnych filarów owej barwnej różnorodności – różnorodności pokoleń, stanów życia, upodobań i sposobów ekspresji. Właśnie ona nadawała tej nocy szczególny koloryt i szczególny smak, pisząc jakąś niezwykłą opowieść o człowieku w ogóle, a poprzez różnorakie – rodzinno-przyjacielskie – powiązania, o Tych Dwojgu w szczególności.
Czasem nie trzeba wybierać – można mieć wszystko naraz. Czasem nie trzeba rezygnować – znajdujesz klucz do jedności. Różnorodne elementy tworzą jeden dom, a Twoim zadaniem jest je tylko mądrze połączyć.
Była, naprawdę była zabawa! I dużo się działo! (Głośno i radośnie).
I choć wina było nie mało, to aż Orkiestrze zabrakło tchu! 😉
„Bałkańskie rytmy – polska moc!”
A nocy było mało… 🙂
Najlepsze dla Was!
Niech Pan Bóg błogosławi!
– Sylwek
Wodzirej Double Wings