Wesele Anety i Rafała

Myślę, że sposób w jaki traktujemy naszych najbliższych bardzo wiele mówi o nas samych. Szczególnie kiedy jesteśmy w centrum uwagi – bardzo łatwo jest się skupić wyłącznie na sobie. Tej pokusie nie ulegli Rafał z Anetą. Piękne podziękowania jakie podczas oczepin złożyli na ręce swoich Świadków, Dziadka i Rodziców to świadectwo wielkiej miłości i wdzięczności jaką mają dla nich.

Pamiętali również o swoich Przyjaciołach – Paulinie i Jakubie, którzy tego dnia mieli swoją piątą rocznicę ślubu – dla nich była specjalna dedykacja.

Te i wiele innych sytuacji sprawiły, że wesele przebiegało w prawdziwie rodzinnej atmosferze. Piękny toast wzniósł Brat Rafała, zza stołów co chwila wznosiły się biesiadne śpiewy.

Wszystko zaczęło się od powitania przez Rodziców na czerwonym dywanie. Podzieliliśmy chleb między Gości, Rafał wniósł Anetę do sali. Pierwszy taniec do piosenki „Come away with me” Nory Jones, a później …

A później na parkiecie panowało istne szaleństwo! Panowie dopingowali Panie w trakcie Can Cana. Panie dopingowały Panów w Greku Zorbie. Słoń ganiał za Pikusiem i na odwrót a wszyscy dali się porwać urokowi Wodzireja w YMCA 🙂

Aneto i Rafale! Niech dom, który właśnie stworzyliście będzie zawsze pełen ciepła, radości i miłości!

Hubert Gonciarz
Wodzirej Double Wings