Bezalkoholowe wesele Kasi i Tomka

„Jak Dawid”

Pamiętacie ten fragment z szóstego rozdziału drugiej księgi Samuela, kiedy to Dawid „tańczył z całym zapałem w obecności Pana” (2 Sm 6,14)? I pamiętacie jak wzgardziła nim Mikal, córka Saula gdy tak „podskakiwał i tańczył przed Panem” (2 Sm 6,16)? „Wyszła ku niemu Mikal, córka Saula, i powiedziała:

«O, jak to wsławił się dzisiaj król izraelski, który się obnażył na oczach niewolnic sług swoich, tak jak się pokazać może ktoś niepoważny». Dawid odpowiedział Mikal: «Przed Panem, który wybrał mnie zamiast ojca twego i całej twej rodziny i ustanowił mnie wodzem ludu Pańskiego, Izraela, przed Panem będę tańczył.

I upokorzyłbym się jeszcze bardziej. Choćbym miał się poniżyć w twoich oczach, to u niewolnic, o których mówisz, sławę bym jeszcze zyskał».” (2 Sm 6,20-22)

Ci co kochają są jak dzieci. I jako dzieci są odbierani przez tych, którym serca stawiają zbyt wąskie granice. Owo dziecięctwo jednak postrzegane jest zupełnie inaczej tak przez jednych, jak i drugich.

O królewskim świętowaniu zdążyłem się już trochę nauczyć. Zdążyłem też się przekonać, że na harcerzach i ludziach aktywnie związanych z Kościołem (tych tym razem mieliśmy na pokładzie) można śmiało polegać (zwłaszcza gdy są to pielgrzymi). Znany mi był też fakt, że na bezalkoholowych weselach można doświadczyć zarówno przedniej zabawy, jak i weryfikacji aktualnej kondycji ludzkiej życzliwości. Potrzeba już było tylko motywu, na którym oparty byłby zasadniczy temat łączący w jedną spójną całość te różnorodne elementy.

Dawid dał piękny przykład. Względy ludzkie mają wartość, gdy nie stoją w sprzeczności z Twym „wiecznym interesem” i Miłością, która Cię do niego prowadzi. A taniec? Cóż, jest tylko i aż pięknym wyrazem tego stanu ducha, tej wiary i tej kondycji, która czyni Cię wobec ludzi – bliskich i dalekich – głęboko i zwyczajnie życzliwym.

Tliła się ta opowieść o nim niczym żar weselnego ogniska. Zrazu była dosłowną, wypowiedzianą i wytańczoną, to znów niczym tło dla bieżących historii dawała się wyczuć uważnym sercom. I wychodziliśmy jej na przeciw oddając cześć niczym stopom zwiastunów z gór, niosących radosną wieść o tym, żeśmy zaproszeni do wespół-królowania. Jak Dawid!

Kasiu, Tomku – wielkie rzeczy przygotował tym, którzy Go miłują!

Dużo dobra dla Was! 🙂

– Sylwek

Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings