Nigdy wcześniej nie widziałem łez w oczach menadżerki sali w trakcie wesela. Nigdy wcześniej nie spotkałem tak uważnej obecności i tak życzliwego „podglądania” tego, co się dzieje. Jakby trudno jej się było oderwać, jakby trudno było znaleźć uzasadnienie i powód wystarczający, by nie czerpać garściami, nie sycić oczu, nie pozwalać sobie na poruszenie i wzruszenie serca.

Gdy już nad ranem, po oficjalnym zakończeniu wesela z nią rozmawiałem powiedziała prosto, spokojnie, a zarazem z głębokim przejęciem o doświadczeniu „dobrych ludzi”, jakich tej nocy mogliśmy na weselu spotkać.

Ludwika i Paweł

To określenie – „dobrzy ludzie” – kojarzy mi się przede wszystkim z nimi. Kojarzy mi się z naszymi przedweselnymi spotkaniami, kolacjami w domu Ludwiki, rozmowami i motywami, które odczytywałem z decyzji, jakie podejmowali. Kojarzy mi się też z ich sposobem bycia i odnoszenia się do siebie samych i do innych już podczas wesela.

Byli pogodni i zaangażowani, serdeczni i obecni, czujni i troskliwi. Patrząc zaledwie dwojgiem oczu zdawali się widzieć więcej, lepiej i głębiej.

Na ich weselu nie było alkoholu. Był za to rower, tandem – symbol jedności w ruchu, jedności w drodze. Na takim nie da się pojechać w dwie strony. Nie da się zgubić wspólnego celu, rozdzielić kierunków na dwoje. Pozostaje Ci tylko jedno – mocno pedałować i głośno śpiewać razem piosenki.

„Całe życie czekam na ciebie!”, „Coraz bliżej Ciebie być!”, „Pod prąd!”, „What a wonderful world!”

Środkiem, albo lewą stroną jezdni…

Gdybyś kiedyś, za jakieś pięćdziesiąt lat spotkał gdzieś w świecie dwójkę staruszków równo pedałujących pod górę środkiem jezdni, to nie złość się, że Ci się spieszyć ku ważnym sprawom nie pozwalają.

Oderwij się, znajdź uzasadnienie i powód wystarczający, by czerpać garściami i nasycić oczy tym widokiem. Kto wie, może doświadczysz tego poruszenia i wzruszenie serca, które wynika z odkrycia celu, sensu i właściwego sposobu naszej ziemskiej wędrówki.

Pod prąd! 😉

Z pozdrowieniami od Maćka,

– Sylwek

Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings