Kuchni Kręglickich zachwalać nie trzeba. Klimatu Fortecy również. Natalię i Kubę – z pewnością nie znanych jeszcze szerszemu gronu odbiorców – w tak zacnym towarzystwie – wypada.

To jedna z najmłodszych Par Młodych, którym towarzyszyć mogłem w trakcie przygotowań do ich wesela, jak również już w jego trakcie. Atuty młodości są wszystkim doskonale znane (naszym oczom objawiły się w sposób szczególny podczas ich pierwszego tańca – a wiedzieć trzeba, że poznali się podczas kursu tańca towarzyskiego).

Młodym się chce. Jakby paradoksalnie – świadomi wagi każdej okazji (w czym zwykle prym wiodą osoby, którym czas już wiele historii zdążył opowiedzieć), wykorzystują je do maksimum, wkładając w to – prócz zapału – śmiałą pomysłowość, przystrojoną pogodną i lekką nutą nowości.

Gdy więc do tych naturalnych atutów młodości dołoży się odcień dojrzałego i świadomego patrzenia na świat, serdeczność wzajemnych odniesień, umiejętność planowania rzeczy ze stosownym wyprzedzeniem i dobry smak – efekt wpisuje się bez cienia kompleksów w klasę rzeczonej kuchni i klimat miejsca, w którym przyszło nam świętować.

Nie każdemu jest dane szybko wziąć życie we własne ręce. Ci zaś, którzy czynią to z własnej woli, prócz uznania i podziwu praktycznie zawsze budzą inspirację dla wszystkich tych Młodych Śmiałków, którzy w życiu chcą zdobyć wiele szczytów. I dla których ma znaczenie jak wysoko są one wzniesione.

Cóż rzec. Przeczuwam, że niebawem zostanie odkryty szczyt wyższy od Mount Everestu. Mam też przeczucie, że wiem, kto tego dokona. 😉

Najlepsze dla Was!

– Sylwek

Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings