25 maja razem z Karolem jechaliśmy do dobrze znanego obu nam miejsca – hotelu Groman w Sękocinie. Zarówno Karol, jak i ja prowadziliśmy już w nim wesela.

Groman to eleganckie miejsce, gdzie do dyspozycji są trzy sale weselne – nam tym razem przypadła w udziale sala „lustrzana”.

Okrągłe stoły ustawione po jednej stronie sali oraz scena i parkiet po drugiej – taka organizacja sali bardzo dobrze sprawdziła się w czasie zabawy.

Kamila i Piotr pojawili się w wejściu od strony ogrodu – żywiołowo witani przez swoich Gości.

Młodzi na swój pierwszy taniec wybrali: „Take this waltz” Leonarda Cohena. Bardzo spokojny i elegancki taniec, choć momentami było naprawdę gorąco!

Swoją elektryzującą moc potwierdziły tego wieczora takie „klasyki” jak: Twist and shout, Rock arround the clock, Hit the road Jack, One way ticket czy Hands up, a także polskie: Nie zadzieraj nosa, Moje jedyne marzenie, Małgośka.

Te piosenki mają ciągle wielką moc! Szczególnie, jeśli Goście są sprzymierzeńcami wizji wesela jaką mają Młodzi 🙂

Ponieważ sporą część Gości stanowiły dzieci, mieliśmy dla nich przygotowane zabawy z chustą Klanzy. Jak to zwykle w takich wypadkach bywa – dorośli bawili się niezgorzej niż ich pociechy 🙂

Wieczór i noc upłynęły nam pod znakiem intensywnej zabawy. Kończyliśmy w okolicach godziny piątej nad ranem – gdy w sąsiednich salach od jakiegoś czasu było już pusto 🙂

Wszystkiego dobrego dla Was, Kamilo i Piotrze!

– Hubert Gonciarz
Wodzirej Double Wings