Bezalkoholowe wesele
w Hotelu Pod Sosnami

Mirkę i Kubę znam od wielu lat. Poznaliśmy się w Duszpasterstwie Akademickim u Jezuitów, razem śpiewaliśmy w scholi. Kuba był też na moim weselu – dawno, dawno temu 🙂

Na początku roku dostałem od nich wiadomość, że w sierpniu planują ślub i że chętnie w roli wodzireja widzieliby kogoś znajomego. Zgodziłem się bez wahania.

Wesele odbyło się w Hotelu Pod Sosnami w Osiecku, niedaleko Góry Kalwarii. To bardzo urokliwie położone miejsce.

Po raz kolejny przekonuję się, że sukces wesela bezalkoholowego to w 90% Goście, którzy chcą i potrafią bawić się bez alkoholu. I właśnie takich Gości zaprosili Mirka i Kuba. Wszystkie moje inicjatywy – czy elegancki walczyk, szalona Papaya, Obyrtka, czy śpiewy przy stołach, spotykały się z żywą reakcją.

To było naprawdę rozbrykane wesele 🙂

Mirko i Kubo, przyjmijcie moje życzenia, żeby miłość i pogoda ducha towarzyszyły Wam każdego dnia!

Hubert Gonciarz
Wodzirej Double Wings