Szymanów kojarzył mi się dotychczas głównie z Siostrami Niepokalankami, które swego czasu miałem okazję kilkakrotnie odwiedzać, a ściślej rzecz biorąc ich uczennice, dla których prowadziłem „pogadanki” na około-sercowe tematy.

Jak czas pokaże mieliśmy okazję też tam „pobalować” towarzysząc dziewczynom i ich partnerom w trakcie studniówki (dobra nowina dla mnie i taka, że i w tym roku będziemy w takim samym kontekście balować :)).

Tym razem jednak powód jest czysto weselny. Przyczyna, powód i motyw wiodący – miłość – a jakże, i jej konkretne wcielenie w osobach Eweliny i Andrzeja, którym razem z zespołem Double Wings mamy przyjemność towarzyszyć.

Jak nic więc zapiszemy kilka pięknych kart w historii Szymanowa.
Piękna to i ważka sposobność!

Dużo dobra dla Nowożeńców!

– Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings