Sezon 2013 po Wielkim Poście rozpoczęliśmy od wyprawy do Łukowa. To już drugie w naszej historii wesele w Łukowie. Za pierwszym razem był to Hotel MIŚ. Tym razem jednak minęliśmy go tylko kierując się nieco dalej (od Warszawy patrząc) do położonego w zacisznym miejscu Pałacyku Fantazja.

Byliśmy razem z Hubertem na miejscu z dość sporym zapasem czasowym, wystarczającym by na spokojnie potestować różne ustawienia świateł czy nagłośnienia oraz zrobić krótką rozgrzewkę przed „chrzczonym” na tymże weselu układem tanecznym do Gangnam Style. Był też czas by na spokojnie pogadać z właścicielami i bezpośrednią obsługą – swoją drogą pierwsza klasa (życzliwość, sprawność działania, punktualność, elastyczność)!

Hulaliśmy sobie tej nocy porządnie szukając raz po raz okazji, by dmuchnąć solidnie w płomień i temperaturę jeszcze bardziej podnieść, ciesząc oczy płomieniem serc wielu. Tak czasem jest, że inicjatywa rodzi się niemalże natychmiast i szybko pojmujesz, że chyba Cię lubią i chętni są brać czynny udział w tym, co im proponujesz.

Powiedzieć, że „grzech tego nie wykorzystać” to z pewnością za mało – szkoda byłoby okrutnie! 🙂

Z wdzięcznością dla Karoliny i Czarka, z wdzięcznością dla Gości, dla fajnej Obsługi i Snajperów, którzy swym bystrym okiem nie jedną wartką chwilę obiektywem tej nocy ustrzelili.

Dużo dobra dla Was! 🙂

– Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings