Gdy miłośnik wędrówek po restauracjach znad Morza Śródziemnego postanawia założyć własną, możemy się spodziewać stylu i wystroju, który budzić w nas będzie miłe i ciepłe skojarzenia. Gdy do tego dołożymy lipcowe słońce – robi się naprawdę gorąco. A gdy jeszcze uwzględni się obecność otwartych i fajnych ludzi, na poważnie zakładających, że nie prześpią nocy, a w zamian za to wykorzystają każdą nadarzającą się okazję, by z tego miejsca i okoliczności wyciągnąć wszystko, co na poważnie odciśnie ślad w sercu, to w efekcie otrzymujemy to, czego doświadczyć można było podczas wesela Agnieszki i Janka.

Nad artystyczno-muzyczną częścią przedsięwzięcia pieczę sprawował zawodnik przednich lotów – Wodzirej Maciej Krysa (Al Bano i Romina Power oraz Andrea Bocelli mieli więc solidne wsparcie). I jak to zwykle w takich chwilach bywa wschód słońca witaliśmy od południowej strony. 😉

Najlepsze dla Was!

– Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings