Dziewiąte urodziny Małgosi
Lokal mieliśmy przedni, znakomitą pogodę i wyśmienity catering. Gdy do tego jeszcze dołoży się pogodnych, zaangażowanych i chętnych do wspólnej zabawy gości – efekt cieszy nie tylko ich samych i Jubilatkę, ale i (co dla mnie w tym kontekście ogromnie ważne) zaangażowanego w tworzenie planu i jego realizację tatę-wodzireja.
O konkretnych pomysłach (korzystaliśmy z pozytywnych doświadczeń nabranych podczas urodzin Kuby), scenariuszu, trudnościach, kuluarowych obawach oraz sposobach radzenia sobie z tymi, które z kuluarów wydostały się na zewnątrz, jak również wszystkich fajnych, spodziewanych i niespodziewanych emocjach napiszę niebawem więcej w osobnym artykule. Tymczasem zaś przedstawiam krótką relację z tego – jak dla mnie w ostatecznym rozrachunku – bardzo fajnego czasu.
Serdeczne życzenia dla Jubilatki! 🙂
Wodzirej Double Wings