Wesele Oli i Piotra

sznurem za mundurem

Moc harcerskich wesel była już mi dobrze znana. To, co charakterystycznego w nich dostrzegam, to prócz nie pozostawiającej wątpliwości chęci do zabawy, pomysłowość i kreatywność w konkretnych jej realizacjach. Tym razem mieliśmy za zadanie złamać „weselny szyfr enigma”. A kontekst zmagań był tym bardziej ciekawy, że harcerze nie byli jedynymi pasjonatami munduru i przygód.

Ostatecznie szyfr został złamany, a kryjące się za nim zadanie wykonane, pozostawiając trwały ślad w naszych sercach, niczym odcisk palca gości w okolicach „weselnego drzewa”.

„Pakuj plecak swój, a ja na rower wskoczę”. Po tym weselu Sławomir już nigdy nie będzie taki sam. 😉

Najlepsze dla Was! 🙂

– Sylwek, Wodzirej Double Wings

PS.
Napisali (Zuchy ;)) jakiś czas potem do mnie maila. O takiego ładnego 🙂

Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings