Dorota i Piotr
Wesele w pięknym stylu

Lubię współpracować z Parami, które wiedzą czego chcą (a także czego nie chcą), mają konkretną wizję swojego wesela, nie chcą było ono sztampowe, typowe, ale by było niebanalne, jedyne w swoim rodzaju i przede wszystkim stosowne do Wydarzenia, na którego cześć jest organizowane. Dlatego z przyjemnością jechałem w ostatnią sobotę do Konina – poznawszy Dorotę i Piotra wiedziałem że będzie to jedno z takich wesel.

Impreza odbywała się w restauracji Stylowej w centrum Konina. I to był chyba drugi czynnik (zaraz po osobowościach Państwa Młodych), który zdeterminował jej charakter. Bo rzeczywiście było stylowo!

Stylowe było powitanie Młodych przez.. właścicielkę restauracji. Z nieczęsto spotykanym ciepłem i zaangażowaniem uhonorowała zarówno Nowożeńców, jak i ich Rodziców, dbając jednocześnie by wszyscy goście poczuli się docenieni.

Bardzo elegancki był pierwszy taniec. Tańczyli do „Fascination” Nat King Cole’a, a zrobili to niezwykłym wdziękiem – po prostu widać było jak bardzo są w sobie zakochani i sobie oddani.

Budujący był widok dziadków pląsających wesoło na parkiecie z kilkuletnimi wnukami, z wyrazem niewymuszonej, autentycznej radości na twarzy.

Pomysłowe i niebanalne były statuetki Oscarów wręczone przez Młodych Rodzicom – w podziękowaniu za najlepszą rolę rodziców na świecie.

Dostojny był następnie ich wspólny taniec w takt „What a Wonderful World” Armstronga.

Wreszcie wzruszający i podniosły moment wyjątkowych życzeń dla Doroty i Piotra od ich Świadkowej, która zadedykowała im piękne „Cuando me enamoro”.

A na koniec jeszcze raz Andrea Bocelli, tym razem „Time to say goodbye”… Oj, lubię takie eleganckie momenty!

Dorotko, Piotrze
Jeszcze raz dziękujemy za zaproszenie. Niech Wasza miłość rośnie, umacnia się i owocuje 🙂

Maciej Krysa
Wodzirej Double Wings