Jeśli zajmowałeś się kiedykolwiek fotografią to wiesz, że bez dobrego światła nie ma o czym rozmawiać. Obraz będzie płaski, mdły, bez wyrazu, a mizernie wzbudzone emocje do złudzenia przypominać będą nudę i smutek jakich doświadczałeś patrząc na weselny wystrój remizy strażackiej.
Dobre światło to podstawa! Nie tylko w fotografii.
To co widzimy, jak widzimy i kiedy widzimy, to czego nie widzimy, lub widzimy połowicznie, to w jakich barwach przedstawiono nam poszczególne elementy jak również całość dostępnego naszym oczom obrazu – tworzy ostateczną kompozycję, która albo wzbudza zachwyt, albo rozczarowanie, albo dryfuje gdzieś bezwiednie pomiędzy jednym, a drugim, albo ostatecznie nie wzbudza nic.
Dobre światło to podstawa! I nie prawdą jest, że tylko faceci są wzrokowcami.