Ślub i wesele Marzeny i Andrzeja
Unchained melody
Byli otwarci i pełni życzliwości. Czym innym jak nie tym samym można się było im odpłacić? Taka wymiana dóbr, które jako ludzie w sobie nosimy odciska w sercach trwały ślad. Ich w moim już znalazł właściwe dla siebie miejsce. 🙂
Najlepsze dla Was!
– Sylwek
PS.
Ah! I bym zapomniał. Wierszyk dla Was. 🙂
* * *
Spłoszona noc królewskich lat
promiennych dni spragniona tak
obmyła tęczą twarz i słońce wita.
Skruszonych powiek prosty śpiew
oczyszcza źrenic głód, by w śmiech
przemienić czas. Nadziei blask rozkwita.
Alleluja…
Zbudzony świt, zrodzony syn,
Natana szept i serca rym,
Kolana, wór i proch, i tak dojrzewa.
Podnosi się, przyspiesza krok,
do jasnych chmur podnosi wzrok
i czystą pieśń jak łza Hetycie śpiewa.
Alleluja…
Błogosław dobry Panie nam,
Tyś skałą jest, więc chroń nas sam
niech słowo dane raz, wciąż hołd Ci daje.
I ścieżką z chwil do życia bram
nas prowadź niech, odnajdzie tam
swój kres, ta pieśń, co czcić Cię nie przestaje.
Alleluja…
Wodzirej Double Wings