Wesele Anety i Michała

Z głównymi bohaterami dzisiejszej opowieści poznaliśmy się przed rokiem na weselu Zuzi i Andrzeja. Po tym spotkaniu postanowili oni również powierzyć stery swojego wesela w nasze ręce. Zaprosili też niezwykle żywiołowych gości, o czym ku wielkiej radości przekonaliśmy się już podczas przywitania Młodej Pary, kiedy to gromkie „Sto lat” poniosło się echem po całej okolicy. Później, już podczas zabawy, nie trzeba było nikogo zachęcać do tańca – goście z energią i uśmiechem zapełniali parkiet nie pozwalając by opustoszał ani na chwilę.

Dobrze jest gdy Para Młoda wykazuje się pomysłowością podczas organizacji i w trakcie samego wesela. Jeszcze fajniej jest gdy podobną inicjatywę wykazują rodzice. Tej nocy mieliśmy okazję doświadczyć obu tych zjawisk. Za sprawą mamy Anety przekonaliśmy się więc jak historia dwojga młodych ludzi wpleciona jest w globalne wydarzenia wielkiej rangi. Odkryliśmy też za jak wiele rzeczy młodzi Małżonkowie wdzięczni są swoim rodzicom.

Drodzy!
Intensywność wydarzeń które rozgrywały się tej nocy w restauracji Krasnodwór sprawiała że czas minął nam bardzo szybko. Życzymy Wam żeby każdy dzień Waszego życie był wypełniony tak pięknymi wrażeniami jak ten Wasz pierwszy wspólny dzień. Wszystkiego co dobre!

Maciej Krysa
Wodzirej Double Wings