Bezalkoholowe wesele Ani i Marka
wśród przyjaciół

Lubię wesela bezalkoholowe.

Dobra zabawa świadomych swoich poczynań ludzi, pełna kontrola wszystkich gości nad swoim zachowaniem, brak ryzyka że czyjeś nieumiarkowanie zepsuje tę wyjątkową noc. Jeśli do tego dodamy pomysłowość i niezwykłą inwencję Pary Młodej, życzliwych przyjaciół, wzruszonych rodziców i szczyptę dobrej muzyki to wyjdzie nam… wesele Ani i Marka 🙂

Ze wesele będzie niezwykłe wiedziałem odkąd się pierwszy raz spotkaliśmy. Okazało się że oboje od wielu lat należą do Ruchu Światło-Życie (z którym i my jesteśmy od dawna mocno związani) i że na weselu nie będzie alkoholu. Jednak w pełni ta zbliżająca się niezwykłość zaczęła do mnie docierać jakieś dwa tygodnie przed imprezą, gdy zaczęliśmy ustalać szczegóły. Mniej więcej raz na dwa dni dostawałem od Marka i Ani maila z kolejnym pomysłem, kolejną koncepcją czy inspiracją. Tak mocne zaangażowanie Młodych w planowanie swojego wesela zawsze zwiastuje niezapomniane przeżycia.

I taka też była ta noc – pełna radości, ciepła, życzliwości, niebanalnych pomysłów, konkursów z nagrodami, niespodzianek, wzruszeń, śpiewu, tańców, i po prostu Dobrej zabawy. Dobrej przez duże „D”.

Kochani! Dziękujemy za zaproszenie i za to że wspólnie z Wami mogliśmy świętować. Oby Wasza miłość trwała i owocowała. Oby spontaniczność i radosne spojrzenie na świat nie opuszczały Was do końca. Tego Wam życzymy!

Maciek i Patrycja

Maciej Krysa
Wodzirej Double Wings