Wesele Igi i Jakuba
wyjątkowo jasna noc

To był chyba nasz najdalszy weselny lot – z pewnością w tym sezonie, a może i w ogóle. Iga i Jakub zaprosili nas w urocze okolice Leska, gdzie mimo długiej drogi mogliśmy odetchnąć od codziennego zgiełku i zabiegania.

Ta noc była niezwykle świetlista nie tylko z powodu zimnych ogni, rac na przepysznym torcie czy świec towarzyszącym nam podczas świetlistego walca. Źródłem owej jasności były przede wszystkim niezwykła wręcz radość Państwa Młodych i ich nie znikający z twarzy uśmiech, którym dzielili się i zarażali nim gości. Nas zarazili na dobre 🙂

Igo, Jakubie!
Dziękujemy za zaproszenie i życzliwe przyjęcie. Niech wasza radość z każdym dniem będzie jeszcze większa, dzielcie się nią ze wszystkimi wokół, zarażajcie dobrocią, życzliwością, optymizmem. Wszystkiego co dobre!

Maciej Krysa
Wodzirej Double Wings