Wesele Kasi i Tomka

adrenalina, szybkość i technika

No wzięła sobie Kaśka chłopa! Druga linia, Skraw Warszawa – adrenalina, szybkość i technika. Aż dziw bierze, że o sile nic nie mówią. Mieliśmy na pokładzie takich chyba pięciu. A poza tym – artyści. Rozbujali nam to wesele w Oycowiźnie solidnie. Zmiotłoby mnie z parkietu, gdybym nie uważał. Trzeszczały deski i gięły się spojenia – konkret od początku do końca, bez ściemy i kompleksów.

Niczym zwinne kocice przemykały między nimi młode kobiety – pewne swego piękna i siły w nim skrytej. Raz po raz tryskał ogniem to jeden, to drugi gorący duet podgrzewając klimat i zapalając w innych pasję do tańca.

Kończyliśmy jak przystało. Świt rześki i świeży. I wymowna satysfakcja, że było jak było.

Kaśka – niech Ci się chłop uwija i jako Ojciec ślady za sobą dobre zostawia.

Szczęścia i pasji do rzeczy wielkich całym sercem Wam życzę!

Dzięki za fajny czas!

Trzymajcie się! 🙂

– Sylwek

Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings