Wesele Magdy i Patryka

Weź nie pytaj

Gdzieś nam ta historia jakoś tak z osiem lat sięga wstecz, gdyśmy zagościli na weselu u Moniki i Jacka (ileż to już razy bawiliśmy się wspólnie na weselach? ;)). Potem szaleństwo miało swą kontynuację u Pauliny i Rysia. Ciąg dalszy to możliwość „przejścia do historii” razem z Olą i Mateuszem. No i wreszcie przyszedł czas na zapowiadane już w 2016 roku (wówczas jeszcze wschodzące) tegoroczne gwiazdy – Magdę i Patryka.

Sporo już o sobie wiedzieliśmy i wiele rzeczy łatwo było przewidzieć. Znanym nam było miejsce, Świadkowie i istotna część gości. Wiedzieliśmy, że raz poruszona machina (z początku nie było łatwo ;)) z trudem da się zatrzymać o świcie. I faktycznie, gdy już ruszyła robiła imponujące wrażenie!

I tak też, jak być powinno, nie zabrakło tego, co każdemu weselu nadaje szczególny i niepowtarzalny charakter – osobistej historii dwojga młodych ludzi, którzy byli zarówno powodem, jak i główną inspiracją naszego świętowania. Poznaliśmy ją tylko po części. Zdążyła nam jednak trwale odcisnąć dobry ślad w sercach (On, niczym mój syn – w piłkę nożną. Ona, niczym ja – w siatkówkę ;)).

Kilka piosenek na tym weselu zagraliśmy z zespołem po raz pierwszy, ale chyba „Weź nie pytaj” Pawła Domagały najbardziej będzie mi się z nimi kojarzyć.

Najlepsze dla Was! 🙂

– Sylwek

Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings