Wesele Marty i Rafała
trzecia wizyta w Lawendowym Pałacyku
W sposób istotny bowiem zmieniliśmy proporcje pomiędzy muzyką graną przez zespół, a akcjami o charakterze wodzirejskim.
Tych ostatnich było na tym weselu o wiele więcej, niż to bywało wcześniej. I zdaje się, że skutek był nie najgorszy 🙂
Było to też szczególne wesele z tego względu, że była obecna na nim para, u której prowadziliśmy wesele tydzień później (Kinga i Darek). A co najciekawsze – na samej imprezie nie zauważyłem tego 😉
Marty i Rafała tydzień później jednak już nie przegapiłem. Zdaje się, że Oni mnie też nie 🙂
Bardzo wdzięczny czas w ciepłą czerwcową noc…
Zdjęcia wykonał Pan Edward Łebkowski.
Za możliwość ich zamieszczenia ślicznie dziękujemy Marcie i Rafałowi.
Dziękujemy też za ogień – i przyzwolenie, by wzmagał na sile.
Jak to Czesław Niemen śpiewał: „Mówią płonie stodoła…” 😉
Miejcie się pięknie i szczęśliwie!
Dużo dobra dla Was 🙂
– Sylwek & Double Wings
PS.
A że impreza była przednia, to poznać można i po tym, że na parkiecie prócz
z obowiązku obecnego wodzireja, zauważyć można też Członków Zespołu.
Się tam nie z lekka wyginali 😉
Wodzirej Double Wings