Coraz częściej zataczamy w swych weselnych lotach kręgi i powracamy do miejsc, w których już kiedyś wesela prowadziliśmy. Tym razem los padł na miejsce piękne, elegancki i wyborne – Restaurację Wilanów w Warszawie. Nie tak dawno jeszcze, na zaproszenie Sylwii i Macieja w tym wdzięcznym miejscu zagościł Wodzirej Hubert Gonciarz. Tym razem na zaproszenie Basi i Tadeusza zagości Wodzirej Karol Koprukowiak.

Wilanów to wdzięczne miejsce – jedna z Warszawskich perełek. Tym milej i chętniej pohałasujemy tam w najbliższą, ostanio-czerwcową noc.

Jakie klimaty będą dominować do końca jeszcze nie wiemy. Eleganckich na pewno nie zabraknie, bo i zabraknąć nie może. Tymczasem trzymamy kciuki i za Nowożeńców, i z ich Gości, bo jak znam życie, Karol narzuci mocne tempo. 🙂

Dużo dobra dla Was!

– Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings