Wesele w lokalu Pan Tadeusz w Serocku

Pan Tadeusz, Serock, ul. Czesława Miłosza 20

„Natenczas Wojski spostrzegł, że zapomniał rogu. A nie chcąc towarzyszom uczynić zawodu… ;)”

No jakże tu nie zatańczyć Poloneza?! Jakże nie nawiązać do historii tak zacnej, tak wdzięcznej i tak wiele pięknych skojarzeń rodzących?! Nie spostrzeżesz się, a odnajdziesz swe stopy po ścieżkach, po których stąpali najzacniejsi mężowie, poprzedzający Cię w wędrówce ku temu, ku czemu jedynie tak naprawdę warto zmierzać.

Są miejsca, które inspirują, które stanowią oczywisty punkt wyjścia, moment zapalny, źródło i ujście zarazem. Z całą pewnością hotel Pan Tadeusz w Serocku do takich miejsc należy.

Jak często Wodzirej Karol Koprukowiak przywdziewał tej nocy szlacheckie stroje, zadość czyniąc tradycji i historii pewności stosownej nie mam. Pewnym jednak jestem, że ludy sarmackie widziałyby w nim godnego potomka swych synów, a to, co razem z Ewą i Adrianem – bohaterami tej lipcowej, weselnej nocy udało im się w sercach zgromadzonych uczynić inspiracją się stanie dla uczniów Mickiewicza.

Najlepsze dla Was!

Sylwester Laskowski
Wodzirej Double Wings

Zobacz więcej

Ślub i wesele na pielgrzymce

Ślub i wesele na pielgrzymce

Wodzireje Double Wings Ślub i wesele na pielgrzymce Wiele istotnych rzeczy w moim życiu wiąże się z pielgrzymką do Częstochowy. Wkupiony w szeregi Czerwono-Żółtej Siedemnastki opalałem twarz na sierpniowym słońcu ponad 10 razy, poszerzając przy tym swe serce i umysł...

Jak wybrać dobrą salę na wesele?

Jak wybrać dobrą salę na wesele?

Wodzireje Double Wings Jak wybrać dobrą salę na wesele? Wypadałoby zacząć przewrotnie i zapytać, czy oby na pewno w tytule tego tekstu zadaliśmy odpowiednie pytanie. Nie jest bowiem oczywiste, czy w ogóle potrzebujesz sali na swoje wesele. To nie żart! Nigdzie nie...

Wodzirej w pałacu. O miejscach na wesele słów kilka

Wodzirej w pałacu. O miejscach na wesele słów kilka

Wodzireje Double WingsWodzirej w pałacuO miejscach na wesele słów kilkaNiedawno mój kolega z wodzirejskiej grupy Hubert Gonciarz, na swoim blogu opisał jedno z wesel, które niedawno prowadził. Nie było by w tym nic dziwnego, ba! nawet niektórzy mogli by mnie posądzić...